Halina Poświatowska, to polska poetka, urodzona w Częstochowie 9 maja 1935 roku, zmarła w Warszawie 11 października 1967 roku.
Pierwszy post na blogu postanowiłam poświęcić mojej ukochanej
poetce Halinie Poświatowskiej.
Uwielbiam literaturę. Od zawsze interesowałam się książkami, pisarzami, poetami. Kocham szukać nowych autorów, obcować z różnymi gatunkami literackimi, a moje studia w pewien sposób zachęcają mnie i zmuszają do pogłębiania i rozszerzania wiedzy. Halinę poznałam dzięki mojej przyjaciółce, która pewnego dnia przyniosła jej wiersze i powiedziała tylko: "Przeczytaj". Od tego momentu stałam się wielką fanką i miłośniczką twórczości Poświatowskiej.
Nie potrafię, tylko zrozumieć dlaczego jej osoba jest pomijana w edukacji
szkolnej. Nie spotkałam się jeszcze, z tym żeby jej wiersze omawiane były na
zajęciach języka polskiego. Może ktoś z Was ma inne doświadczenia?
Wydaje mi się, że brak Haliny w "szkole" z jednej strony jest
dobry, ponieważ dzięki temu wiersze Haśki nie są wbijane w szablony typu „co
autor miał na myśli?”, tym samym nie są obdzierane z całego piękna i
niezwykłości, którą każdy musi odkryć w wierszu, a następnie w sobie. Z drugiej jednak strony jest, to krzywdzące dla tej autorki. Wydaje mi się, że przez to,
że jej osoba nie jest omawiana na zajęciach, niewiele osób wie, że ktoś tworzący tak
cudowną poezje istniał. A szkoda…
Dla mnie jest to niezwykle wyjątkowa kobieta, posiadająca ogromną
siłę i determinację do życia. Pomimo wielu trudności, takich jak choroba, która
uniemożliwiała jej normalne funkcjonowanie, ciągłe przebywanie w szpitalach ,czy
nagła śmierć ukochanego męża, nie spowodowały, że się poddała. Po operacji w
Stanach Zjednoczonych postanowiła pozostać w obcym kraju, żeby móc tam
studiować, chociaż nie znała języka. Wykazała się wówczas ogromną determinacją
i zawziętością. Wiele godzin spędziła na
nauce angielskiego, aby zrozumieć treści
przekazywane na wykładach, czy przygotować się do egzaminów. O podróży do
Stanów i jej ogromnej determinacji w zdobywaniu wiedzy można przeczytać w
"Opowieści do przyjaciela", której poświecę kiedyś osobny wpis na
blogu.
Do wierszy Haliny wracam bardzo często. Były ze mną zarówno w dobrych jak i zły momentach mojego życia. Dzięki nim odnajduję spokój, wiarę, nadzieję i harmonię. Jej twórczość jest wyjątkowa, pozawala zatrzymać się na moment, każdy odnajdzie w niej coś innego, coś co będzie tylko jego.
Jej poezja jest niezwykła, prosta, a zarazem skomplikowana, doskonale opisująca wszystkie uczucia, oraz emocje. W swoich wierszach porusza takie tematy jak: miłość, przyjaźń, tęsknota, namiętność, odrzucenie, strach, śmierć, zwątpienie. Każdy w jej wierszach odnajdzie coś innego, odnajdzie cząstkę siebie.
Jej poezja jest niezwykła, prosta, a zarazem skomplikowana, doskonale opisująca wszystkie uczucia, oraz emocje. W swoich wierszach porusza takie tematy jak: miłość, przyjaźń, tęsknota, namiętność, odrzucenie, strach, śmierć, zwątpienie. Każdy w jej wierszach odnajdzie coś innego, odnajdzie cząstkę siebie.
Dobry wpis. Czekam na kolejne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny post
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńUwielbiam. Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńA odpowiadając na twoje pytanie ;-) Ja miałam na swoich lekcjach omawiane jej wiersze i sama też o niej wspominałam ;-) :-)
OdpowiedzUsuń