Post poświęcony serialowi Wikingowie bardzo się Wam spodobał, dlatego dzisiaj również będzie serialowo. Tym razem jednak przeniesiemy się z łodzi wikingów na Manhattan!
Poza czytaniem książek uwielbiam oglądać seriale, zarówno te najnowsze, jak i te odrobinę starsze. O serialu Przyjaciele słyszałam praktycznie od zawsze. Będąc w podstawówce, gimnazjum, czy liceum oglądałam go, ale niesystematycznie, były to jakieś pojedyncze odcinki, na które trafiałam w telewizji. Zawsze jednak podobał mi się ten serial, ale bez przesadnej fascynacji. Moja miłość do tej produkcji telewizyjnej pojawiła się zupełnie niedawno i niespodziewanie. Jako studentka, która miała na głowie zimową sesję, mnóstwo zaliczeń i egzaminów, postanowiłam dla odstresowania się zacząć oglądać jakiś serial. Mój wybór padł wówczas właśnie na Przyjaciół. W tym momencie całkiem przepadłam, zakochałam się w nim i nieprzerwanie od tego momentu znajduje się on na podium mojej serialowej listy.
http://giphy.com/gifs/friends-excited-phobe-aeBbNgeewwtZ6 |
Sitcom ten składa się z 10 sezonów, które emitowane były w latach 1994 - 2004. Obecnie powtórki odcinków można obejrzeć między innymi na Comedy Central.
Przyjaciele od dawna są już kultową produkcją telewizyjną o której słyszał chyba każdy, ponieważ serial ten został wyemitowany w 100 krajach, a ostatni odcinek tylko w Stanach Zjednoczonych obejrzało 51,1 mln. widzów!
Sitcom opowiada o codziennych problemach, życiu zawodowym oraz miłosnych perypetiach szóstki młodych przyjaciół.
Widzowie otrzymują sześciu zupełnie różnych od siebie bohaterów, którzy są w doskonały sposób wykreowani.
Widzowie otrzymują sześciu zupełnie różnych od siebie bohaterów, którzy są w doskonały sposób wykreowani.
Monica (Courteney Cox) to perfekcjonistka oraz doskonała kucharka. Jej mieszkanie jest jednym z podstawowych miejsc spotkań całej szóstki.
Rachel (Jennifer Aniston) zawsze dobrze ubrana i obeznana w świecie mody, swoją pasję zamienia później w zawód.
Phoebe (Lisa Kudrow) w pozytywny sposób zakręcona i zwariowana wegetarianka, ze specyficznym podejściem do życia.
Phoebe (Lisa Kudrow) w pozytywny sposób zakręcona i zwariowana wegetarianka, ze specyficznym podejściem do życia.
Ross (David Schwimmer) momentami nieporadny, do granic możliwości zakochany w swojej pracy, a przede wszystkim w dinozaurach.
Chandler (Matthew Perry) to chłopak, który potrafi żartować ze wszystkiego i w każdym momencie. Wykonuje nudną papierkową pracę, przez co nawet jego najbliżsi przyjaciele nie wiedzą dokładnie czym się zawodowo zajmuje.
Joey (Matt LeBlanc) nieradzący sobie w życiu, początkujący aktor, pragnący zdobyć sławę. Ciągle zmieniający kobiety i wdający się w niezobowiązujące romanse.
Joey (Matt LeBlanc) nieradzący sobie w życiu, początkujący aktor, pragnący zdobyć sławę. Ciągle zmieniający kobiety i wdający się w niezobowiązujące romanse.
Aktorzy występujący w tym serialu stworzyli naprawdę wyjątkowe i charakterystyczne postacie, które łączy prawdziwa przyjaźń (na ekranie, jak i w życiu prywatnym), które nie sposób nie polubić. Młodzi ludzie mogą w nich odnaleźć cząstkę siebie. Zobaczyć jak inne osoby w podobnym do nich wieku, radzą sobie w dużym świecie oraz zrozumieć jak ważną rolę w życiu każdego z nas odgrywają przyjaciele, na których możemy polegać i którzy w każdym momencie naszego życia będą blisko nas.
Ogromnym plusem tego serialu oprócz znakomitej gry aktorskiej, jest również pierwszorzędny humor, a przede wszystkim komizm sytuacyjny. Nieprzerwanie śmiejemy się z wypowiedzi bohaterów, ich zachowania, czy podejścia do danej sytuacji.
Przyjaciele spotykają się najczęściej w kawiarni Central Perk, gdzie przy filiżance kawy omawiają swoje sukcesy, a także
porażki, czy życiowe rozterki.
Ważnym miejscem ich spotkań jest również mieszkanie serialowej Moniki. Dziewczyna odziedziczyła je po swojej babci. Każdy z bohaterów na pewnym etapie swojego życia miał okazje w nim zamieszkać. Dla wszystkich postaci było, więc ono miejscem wyjątkowym. Stanowiło pewnego rodzaju punkt odniesienia, który przez te dziesięć lat produkcji niewiele się zmienił. Fioletowe ściany, wystrój kuchni, salonu oraz panujący tam porządek stały się wręcz wizytówką serialu.
A Wy oglądaliście Przyjaciół? Co sądzicie o tym serialu? A może dopiero macie zamiar zacząć go oglądać?
Ogromnym plusem tego serialu oprócz znakomitej gry aktorskiej, jest również pierwszorzędny humor, a przede wszystkim komizm sytuacyjny. Nieprzerwanie śmiejemy się z wypowiedzi bohaterów, ich zachowania, czy podejścia do danej sytuacji.
Przyjaciele spotykają się najczęściej w kawiarni Central Perk, gdzie przy filiżance kawy omawiają swoje sukcesy, a także
porażki, czy życiowe rozterki.
A Wy oglądaliście Przyjaciół? Co sądzicie o tym serialu? A może dopiero macie zamiar zacząć go oglądać?
https://www.tumblr.com/search/przyjaciele%20gif |
Nigdy nie ogladalam, to znaczy może parę odcinków jak byłam mloda, ale wtedy do mnie nie przemówił. Dziś może byłoby inaczej:)
OdpowiedzUsuńChyba jestem jedyną osobą na świecie, która nie widziała żadnego, ale to absolutnie żadnego odcinka Przyjaciół... Ale za to lubię piosenkę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Katia :D
To najwyższa pora to nadrobić! :D
UsuńAle aż 10 sezonów? O nie!
UsuńOdcinki są dość krótkie, więc szybko się je ogląda ;) Naprawdę polecam! :)
UsuńW tym wypadku to tylko 10 sezonów :-(. Za każdym razem kiedy kończę oglądać żałuję, że to już koniec.
UsuńWidziałam często że leci na Comedy Central ale zawsze leciały Kości albo Elemtary i kurcze wolałam wybrać to co lubię :D 10 sezonów to naprawdę sporo :D Napewno kiedyś obejrzę chociaż odcinek :D
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Uwielbiam ten serial! Wcześniej również trafiałam na pojedyncze odcinki i w sumie nie był to jakiś mój ulubiony serial, ale w wakacje totalnie się wciągnęłam i oglądałam odcinek za odcinkiem :> Dla tego niesamowitego humoru warto poświęcić Przyjaciołom swój czas :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com
To kultowy serial. Bardzo go lubię.
OdpowiedzUsuńOd jutra zaczynam oglądać ten serial, ot co!
OdpowiedzUsuńA tak serio, to muszę jeszcze nadrobić American Horror Story i może wtedy dopiero się za niego wezmę. Tyle rzeczy, a tak mało czasu! 51 mln ludzi przed telewizorem, oglądający Friends i to tylko w Stanach Zjednoczonych. Musi być naprawdę dobry! Ludzie z papieru
Uwielbiam "Przyjaciół" - od zawsze... oglądałam ten serial chyba milion razy i do tej pory bardzo go lubię. :) Fajny post, pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńKOCHAM "PRZYJACIÓŁ"! To dla mnie serial komediowy wszechczasów. Oglądam regularnie od wieeelu lat, a nadal śmieszy tak samo.
OdpowiedzUsuńJedno sprostowanie: Ross nigdy nie mieszkał w mieszkaniu Monici (jest też o tym mowa w ostatnim odcinku). Pozdrawiam :-)
A właśnie, że mieszkał i właśnie o tym mówi Monica w ostatnim odcinku ;) Ross mieszkał w tym mieszkaniu nie w czasie trwania akcji serialu, ale pewnego lata gdy żyła jeszcze ich babcia, jest o tym mowa w końcówce ostatniego odcinka ;)
UsuńPozdrawiam!
Auć! Trafiony zatopiony ;-)
UsuńPomyśleć, że nigdy nie zmusiłam sie będąc "dorosłą" do obejrzenia tego serialu ;) czas to zmienić, ale może późną jesienią? :)
OdpowiedzUsuńBędzie to idealny serial na długie jesienne wieczory! :)
UsuńPrzyjaciele to mój ulubiony serial, jest wyjątkowy i zawsze bawi mnie do łez (mimo że każdy odcinek widziałam co najmniej 3 razy) :) Uwielbiam postaci Ross'a i Pheobe 😍
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak wyczekiwałam na każdy odcinek, to były czasy. :)
OdpowiedzUsuńNie mam tego kanału, więc niestety nie obejrzę :(
OdpowiedzUsuńAle wydaje się super, wiele dobrego słyszałam o tym serialu :P
Pozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
SZELEST STRON
Czasem warto wrócić do "Przyjaciół". Lekki, przyjemny, zabawny serial. W sam raz na piątkowe popołudnie! :D
OdpowiedzUsuńKocham ten serial! Oglądałam dwa razy wszystkie sezony, poza tym wiele, naprawdę wiele razy na comedy central odcinki, które były akurat nadawane, często także leciały u mnie online w tle. Mogłabym oglądać i chyba mnie nigdy nie znudzą. Szukałam innego takiego sitcomu, przy którym mogłabym bawić się podobnie jak przy tym serialu, ale nie znalazłam. Chociaż bardzo polubiłam Teorię wielkiego podrywu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMi jakoś "Teoria wielkiego podrywu" nie przypadła do gustu ;)
UsuńKocham ten serial, pomimo tego, że oglądałam jedynie na comedy central. Oczywiście skacząc po sezonach, niedługo mam zamiar usiąść i obejrzeć go od początku.
OdpowiedzUsuńbibliotekatajemnic.blogspot.com
Na comedy central codziennie o 22.00 są dwa odcinki "Przyjaciół" zgodnie z kolejnością, chociaż teraz już jest połowa 2 sezonu ;)
UsuńNajlepszy serial jaki kiedykolwiek powstał! A Joey z Chandlerem to najlepszy team ever! <3
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
Dobra - ja również zaliczam się do grona osób, które nie widziały ani jednego odcinka!
OdpowiedzUsuńZachęcam w takim razie do obejrzenia! ;)
UsuńObiecuję, że obejrzę, chociaż pięć odcinków :)
UsuńSerial z mojej młodości
OdpowiedzUsuńJa "Przyjaciół" zaczęłam oglądać w tym roku, gdy chciałam połączyć przyjemne z pożytecznym i oglądając serial po angielsku, uczyć się języka ;). Najbardziej polubiłam Phoebe :P.
OdpowiedzUsuńNigdy nie obejrzałam żadnego odcinka i jakoś nie mogę przekonać się do obejrzenia tego serialu chociaż nie wydaje się zły :)
OdpowiedzUsuńBlog o książkach
Jeszcze nie miałam styczności z tym serialem, parę razy o nim słyszałam, jednak nie mogłam się do niego przekonać :/
OdpowiedzUsuńMoże dam mu szansę, bo wydaje się dość ciekawy.
Pozdrawiam serdecznie
http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/
Czy bardzo naganne będzie moje zachowanie jeśli powiem, że pierwszy raz spotykam się z tym serialem i nie mam zielonego pojęcia o co chodzi. Ale fajnie, że są takie osoby, które pokazują coś nieznanego :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA! Więcej szczegółów znajdziesz TUTAJ
Pozdrawiam,
Zaczytana Wiedźma
ZaczytanaWiedźma.blogspot.com
Zawsze wszystkich zadziwiam stwierdzając, że nie widziałam ani jednego odcinka. :D W sumie, nawet nie wiem czy kiedyś to zmienię. :)
OdpowiedzUsuńO matko! Tyle lat temu oglądałam ten serial <3 Mam do niego wielki sentyment. Miny Joey'a to po prostu klasyk :D
OdpowiedzUsuńTeż wiele o serialu słyszałam, ale nigdy nie skusiłam się, aby go obejrzeć. I pewnie jeszcze dużo wody w rzece upłynie, zanim to zrobię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Fajnie się dowiedzieć o jakimś nowym serialu, tym bardziej, ze nigdy o nim nie słyszałam i gdyby nie Twój blog pewnie bym sie i nie dowiedziala. Takze lubie od czasu do czasu pooglądać seriale, moj ulubiony to ''Dynastia Tudorow''. A ten wyglada interesująco i moze sie skusze na oglądanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie;)
(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
Obserwuje!
OdpowiedzUsuńnigdy nei mialam szalu na ich punkcie czasem ogaldam na tv jak czekam an cos dla mnie takei sobie :P
OdpowiedzUsuńHej zostałaś nominowana do LBA więcej informacji na stronie http://bibliotekatajemnic.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSerial wydaje się naprawdę fajny do odstresowania. Teraz oglądam "Grę o tron" i przy tym poplątaniu i intrygach nie sposób porządnie się odprężyć, rozluźnić i wyłączyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://sunny-snowflake.blogspot.com/
Ja "Grę o tron" już obejrzałam i teraz czekam na nowy sezon ;) To prawda, że w tym serialu dużo się dzieje, ale chyba właśnie przez to jest taki dobry ;) Jeśli lubisz "Grę o tron", to polecam Ci również serial "Wikingowie", jego recenzja znajduje się na moim blogu ;) A "Przyjaciele" to najlepszy serial na poprawę humoru ;)
UsuńNigdy nie oglądałam wszystkich sezonów tego serialu, ale dobrze pamiętam go z dziecięco-nastoletnich lat. Może kiedyś uda mi się zabrać za wszystkie sezony, ale może to być trudne przy kilkumiesięcznym maluchu, więc na razie odłożę "Przyjaciół" na "kiedyś".
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSerial Friends, to absolutnie jeden z moich top 3 seriali komediowych, który z chęcią oglądam do dzisiaj. W domu mam nawet dość pokaźną kolekcję gadżetów związanych z tym show. Ostatnio w moje ręce trafił np. stylowy kalendarz ścienny z motywami Friends, który znalazłam na https://4gift.pl/prezenty/prezent-dla-niej. Uważam, że taki dodatek jest świetną gratką dla każdego fana tego serialu.
OdpowiedzUsuń