„Najdłuższa
noc” to pierwsza książka duetu Bukowski i Dancewicz. Marek Bukowski jest
absolwentem PWST w Krakowie. Znany jest przede wszystkim ze swoich licznych ról
filmowych i serialowych. Oprócz grania pisze scenariusze oraz zajmuje się
reżyserowaniem filmów i seriali. Maciej Dancewicz natomiast ukończył historię
na Uniwersytecie Jagiellońskim. Jest autorem wielu tekstów historycznych
publikowanych między innymi na łamach „Rzeczpospolitej”. Pracował również, jako
reżyser i scenarzysta filmów dokumentalnych. Taki duet pisarzy daje nadzieję na
naprawdę dobrą książkę, której akcja osadzona jest w klimacie
dwudziestowiecznego Krakowa.
Kilka słów o treści:
Akcja
powieści rozpoczyna się w grudniu 1904 roku. Wówczas nad ranem latarnik
znajduje w środku miasta zwłoki młodej kobiety, której ktoś w brutalny sposób
wyłupił oczy. Policja jak i mieszkańcy są wstrząśnięci popełnioną zbrodnią.
Sprawę zaczyna prowadzić sam komisarz Jelinek, który pragnie jak najszybciej
znaleźć mordercę. Szybko okazuje się, że podjęte przez komisarza działania nie
przynoszą zamierzonego skutku, ponieważ dochodzi do kolejnych makabrycznych
zbrodni. Giną następne kobiety, które przed śmiercią ktoś poddaje wymyślnym i
makabrycznym torturom.
Ktoś w przemyślany sposób zabija kobiety, a ich ciała zostawia w takich miejscach, aby zostały odnalezione. Wszystkie popełnione zbrodnie są ze sobą powiązane, a morderca w swoim działaniu ma jakiś ukryty cel. Zamordowanym kobietom towarzyszy zawsze liść palmy, który jest symbolem męczeńskiej śmierci chrześcijańskich świętych. Ten motyw religijny, który pojawia się w książce, sprawi, że przedstawiona historia wydaje się być jeszcze bardziej ciekawa i intrygująca.
Ktoś w przemyślany sposób zabija kobiety, a ich ciała zostawia w takich miejscach, aby zostały odnalezione. Wszystkie popełnione zbrodnie są ze sobą powiązane, a morderca w swoim działaniu ma jakiś ukryty cel. Zamordowanym kobietom towarzyszy zawsze liść palmy, który jest symbolem męczeńskiej śmierci chrześcijańskich świętych. Ten motyw religijny, który pojawia się w książce, sprawi, że przedstawiona historia wydaje się być jeszcze bardziej ciekawa i intrygująca.
W
tym samym czasie, gdy Kraków poszukuje tajemniczego mordercy, na statku
„Legion” płynącym do portu w Madagaskarze przebywa Jan Edigey – Korycki, który
uciekł ze swojego rodzinnego miasta, żeby zapomnieć o pewnej Konstancji.
Mężczyzna otrzymuje jednak wiadomość o śmierci swojej matki, dlatego podejmuje
decyzję o powrocie do Polski. Po dotarciu do Krakowa Jan nie tylko musi
rozwiązać zagadkę śmierci swojej matki, ale również zmierzyć się z
przeszłością.
Kraków, prowincja, Madagaskar
Autorzy
„Najdłuższej nocy” zabierają czytelnika w niezwykłą podróż do świata z początku
dwudziestego wieku. Doskonale oddany został tutaj klimat ówczesnego Krakowa.
Miasta, które znajduje się pod zaborami, w którym ludzie żyją w niepewności o
dalsze losy swojego kraju. Kraków został pokazany, jako miasto znane ze swojego
konserwatywnego charakteru, pełnego różnych zabobonów, czy uprzedzeń, gdzie
potępia się nawet kobiety jeżdżące na rowerze, ponieważ czynność ta uważana
jest za rzecz gorszącą dobrze wychowaną damę.
Bohaterowie
kryminału przemierzają wąskie, często zatłoczone uliczki, na których oprócz
spacerujących mieszkańców można spotkać przejeżdżające dorożki. W powietrzu
unosi się natomiast pył oraz mgła, a miasto wydaje się być brudne. Otrzymujemy
tutaj również doskonały przekrój społeczeństwa. Widzimy arystokracje, która
podróżuje po mieście jedynie w dorożkach, a wolne wieczory spędza w teatrze. Na ulicach można również spotkać biedotę,
która nie ma, za co żyć, prostytutki czekające na swoich klientów, a także
drobnych złodziei oraz inne podejrzane towarzystwo, które wędruje po mieście
oraz odwiedza kawiarnie, tylko po to, aby wywołać jakieś bójki. Autorzy
poruszają również temat ludności żydowskiej, która nie jest dobrze postrzegana
przez innych mieszkańców Krakowa. Żydzi żyją w swojej dzielnicy miasta, do
której nie dopuszczają ludzi spoza swojej społeczności. Przez krakowian
podejrzewani są również o prowadzenie podejrzanych i niebezpiecznych interesów.
Kraków
jest, więc miejscem gdzie spotykają się ze sobą ludzie pochodzący z
arystokratycznych rodzin, ludzie nauki, polityki, a także złodzieje,
prostytutki oraz niebezpieczni przestępcy.
W
książce opisane zostało również życie ludności wiejskiej. Osoby te często żyją na
granicy zupełnego ubóstwa, nie mają pieniędzy na jedzenie, ich domom grozi
zawalenie, a okna zasłaniane są mnóstwem szmat, aby mróz z zewnątrz nie
dostawał się do wnętrza chat. W pomieszczeniach jednak panuje zimno oraz
brzydki zapach, wręcz smród, ponieważ mieszkańcy ci nie mają dostępu do bieżącej
wody. Osoby te pragną lepszego życia, dlatego wysyłają swoje dzieci do miast, a
także zagranicę, aby te mogły zarobić pieniądze i pomóc swoim rodzinom. Często
jednak ci młodzi ludzie padają ofiarą oszustów, którzy zmuszają ich do ciężkiej
pracy w zamian za bardzo niskie wynagrodzenie.
Część
powieści poświęcona jest również dalekim morskim podróżom Jana. Dzięki
Koryckiemu poznajemy zasady panujące na statku oraz w dalekich, egzotycznych
portach. Jan zatrzymuje się na pewien czas w Madagaskarze, gdzie poznaje
historię pewnego właściciela restauracji oraz jego córki. Dalekie podróże Jana
oddają doskonale zainteresowanie ludzi tej epoki dalekimi i nieznanymi
krainami.
Romantyk, dekadent, naukowiec, sufrażystka, komisarz carskiej policji
Bukowski
i Dancewicz w swojej powieści wykreowali niezmiernie ciekawe i różne od siebie
postacie.
Na
pierwszy plan wysuwa się oczywiście Jan Edigey – Korycki. Jest to niespełna
trzydziestoletni młodzieniec, który został skazany na poniewierkę po świecie. Odwiedza
różne kontynenty, a także pracuje na statkach, jako zwykły marynarz. Przez cały
czas trwania swojej wędrówki pragnie zapomnieć o swojej wielkiej miłości oraz o
pewnym pojedynku, którego finał zmusił go właśnie do wyjechania z rodzinnego
Krakowa. Podczas jednej z takich wypraw otrzymuje telegram, w którym ojciec
informuje go o śmierci jego ukochanej matki. Jan decyduje się wówczas na powrót
do kraju. W Krakowie musi nie tylko odkryć, kto stoi za śmiercią bliskiej mu
osoby, ale zostaje również wciągnięty w śledztwo, którego celem jest odkrycie
seryjnego mordercy kobiet. Jan jest osobą skrytą, a także zniszczoną
wewnętrznie. Wydarzenia z przeszłości sprawiły, że nie potrafi cieszyć się
teraźniejszością, że czuje się zagubiony oraz że nie zawsze potrafi trzeźwo
myśleć. Pomimo życiowego zagubienia, jest to postać niezwykle honorowa, która wymierza
kary cielesne złoczyńcom oraz zawsze stoi w obronie słabszych i pokrzywdzonych.
Korycki jest zarówno romantykiem jak i dekadentem. Z jednej strony ciągle
rozpamiętuje swoją utraconą miłości, tęskni za matką, z drugiej natomiast traci
wiarę w to, co robi, nie widzi czasem sensu w swoich działaniach. Brzydzi go
również krakowskie kołtuństwo, nie przestrzega szlacheckich obyczajów,
zainteresowany jest natomiast różnymi bójkami, ponieważ nie ma już nic do
stracenia. Dzięki swoim licznym podróżą jest również osobą otwartą na nowości.
Potrafi także niezwykle logicznie myśleć oraz łączyć ze sobą fakty.
Kolejnymi
bohaterami, na których warto zwrócić uwagę są Weronika i Henryk, czyli
rodzeństwo Skarżyńskich.
Henryk
z pomocą swojej siostry prowadzi nowo powstałe laboratorium kryminalistyczne.
Jest osobą otwartą na nowości, ciągle poszerza swoją wiedzę, dzięki czemu potrafi robić
dokładną analizę dowodów rzeczowych oraz bardzo nowoczesną jak na tamte czasy
sekcje zwłok. Dzięki jego badaniom oraz odkryciom policja może prowadzić
śledztwo.
Weronika
jest natomiast przykładem sufrażystki. Przeciwstawia się typowej roli kobiety,
której głównym zajęciem jest opieka nad dziećmi. Skarżyńska nie tylko skończyła
studia, ale również pracuje razem z bratem w laboratorium, podróżuje także po
świecie, a po Krakwie przemieszcza się na rowerze, co spotyka się z oburzeniem
ze strony innych kobiet.
Wyrazistą
postacią jest również komisarz Jelinek, który jest przykładem zacofanego
urzędnika carskiej policji. Jelinek dość sceptycznie podchodzi do nowoczesnych
metod kryminalistycznych, sprawców przestępstw klasyfikuje według zrozumiałej
tylko przez siebie specyficznej metody. Pragnie jak najszybciej znaleźć
seryjnego mordercę, aby przypodobać się swojemu zwierzchnikowi. Jednak ze
względu na swoje ograniczenia w postrzeganiu świata sprawę prowadzi dość
nieudolnie.
Marek Bukowski i Maciej Dancewicz oddają w ręce
czytelnika kryminał z wciągającą fabułą i świetnie poprowadzoną tajemnicą. Wartka
akcja powieści wciąga czytelnika, który jest ciekaw tego, co się za chwilę
wydarzy. Krótkie rozdziały natomiast powodują, że napięcie jest ciągle
podtrzymywane. Książka jest interesująca również pod tym względem, że
przeplatają się w niej dwa wątki, pierwszy z nich dotyczy tajemniczych
morderstw, drugi natomiast jest wątkiem personalnym i dotyczy samego Jana
Edigey – Koryckiego. Dzięki takiemu rozwiązaniu czytelnik może lepiej poznać
głównego bohatera oraz zrozumieć jego zachowanie. Autorzy swoją książką przenoszą nas do Krakowa z początku dwudziestego wieku. Miasta, które wydaje
się być mroczne, konserwatywne, tajemnicze, a zarazem również piękne oraz
nastrojowe. Bohaterowie „Najdłuższej nocy” nie są przerysowani ani nudni, wręcz
przeciwnie. Każda postać jest inna, ma swoje cele, pragnienia oraz przeszłość,
która rzutuje na teraźniejsze życie. Samo zakończenie powieści jest także
zaskakujące. Czytelnik do końca nie jest pewny, kto tak naprawdę stoi za
popełnionymi zbrodniami.
Czytaliście tę książkę? Co o niej sądzicie?
Czytaliście tę książkę? Co o niej sądzicie?
Słyszałam sporo dobrego o tej książce, na pewno kiedyś ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPolecam! :)
Usuńoglądałam serial, książkę też na pewno przeczytam bo lubię oblicze tej epoki
OdpowiedzUsuńKsiążka dużo lepsza od serialu ;)
UsuńNIe moje klimaty, bo ciągle nie mogę ponownie przekonać się do kryminałów jak już raz je odłożyłam :P
OdpowiedzUsuńSuper recenzja, bardzo szczegółowa, ale jednoczesnie za duzo nie mowiaca :)
Podrugiejstronieokładki
Dzięki! ;) A na książkę warto się skusić ;)
UsuńOooo moje klimaty :) Musze ją znaleźć i przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kryminałami, ale fajnie, że wciągająca.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce. Jestem miłośniczką kryminałów, ale nie wiem, czy będę potrafiła odnaleźć się w realiach tej powieści. 1904 rok to dla nieco zbyt odległy czas. Z drugiej strony jest to niepowtarzalna okazja, by poznać metody prowadzenia śledztwa w tamtym okresie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Ja wdziałam ze dwa odcinki serialu i niestety to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńKsiążki jeszcze nie czytałam, ale ponieważ to moje ulubione klimaty, zatem chętnie się z nią spotkam. :)
OdpowiedzUsuńBookendorfina
To nie dla mnie, ale polecę koleżance :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem ciekawie, chętnie przeczytam :))
OdpowiedzUsuń